Pożywne orzechy, delikatny karmel, czyli tym razem krem Snickers z 1997 roku. Ten przepis to powrót do przeszłości, w którym staram się maksymalnie zbliżyć się do oryginalnego smaku. Nostalgicznie i smacznie.
KREM SNICKERS Z 1997 ROKU – PRZEPIS
KARMEL:
- 300 g cukru 200 ml śmietanki 30% 2-3 łyżeczki masła sól trochę wody
SPOSÓB 1:
Dodaj cukier do garnka z grubym dnem i podgrzewając mieszaj, stopniowo z grudek zrobi się lejąca, brązowa masa. Działaj szybko, bo karmel szybko się przypala. Dodaj śmietankę 30% oraz masło i mieszaj energicznie, zmniejszając ogień na minimum. Dodaj sól (wedle upodobań) i mieszaj miotełką aż całość będzie gładka. Możesz dodać masło przed śmietanką, wtedy szybciej uzyskasz gładką konsystencję całości, jednak dodając śmietankę najpierw, studzisz karmel zapobiegając jego ewentualnemu przepaleniu.
SPOSÓB 2:
W tym sposobie, zanim zaczniesz, pamiętaj, że mieszasz łyżką / miotełką dopiero po dodaniu ostatniego składnika. Do tego momentu tylko poruszaj garnkiem w celu mieszania. Dodaj cukier do garnka z grubym dnem, dodając odrobinę wody, aby cukier zrobił się wilgotny, dodawaj stopniowo minimalnie więcej wody, cukier zacznie się gotować i stopniowo robić brązowy. W razie potrzeby dodawaj więcej wody. W momencie kiedy karmel zrobi się ciemno bursztynowy, dodaj śmietankę, masło i sól, mieszając.
PRO TIPY:
- Jeśli wyszło zbyt rzadkie – redukuj przez kilka minut na wolnym ogniu.
- Pamiętaj, że karmel po wystudzeniu jest o wiele bardziej stały niż w postaci gorącej.
- Im jaśniejszy karmel – tym mniej go czuć – im ciemniejszy – tym bardziej gorzki może być w smaku.
- A skoro o temperaturze mowa – karmel jest bardzo gorący (bardziej niż wrzątek) – więc ostrożnie 🙂